Cukier i słodycze

Maluchy muszą poznać szeroką gamę smaków, zarówno słodkich, jak i gorzkich, kwaśnych czy cierpkich. Im szybciej się do nich przyzwyczają, tym lepiej. Jeśli podamy im na początku same słodkości (mleko matki się nie liczy), nie będą chciały zaakceptowac szerszej innych smaków, ponieważ nowe rzeczy nie będą im smakować.

Oczywiście smak zmienia się wraz z wiekiem. Dorosły człowiek, który jako dziecko nie lubił warzyw, teraz może opychać się szpinakiem czy brokułami, a nawet gorzką soczewicą, jednak maluszki i starsze dzieci nie rozumieją, że to zdrowe i smaczne. W nieco inny sposób trzeba im pokazać, że warto mieć bogaty jadłospis. Dlatego tak ważne jest to, by od najmłodszych lat poznawały bogactwo smaków i by cieszyły się nimi.

Duża ilość słodyczy u dzieci, może także zaowocować cukrzycą typu II, która nie jest uwarunkowana “jedynie” genetycznie. To poważne schorzenie, któremu mozna przeciwdziałać. Lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego tak istotna jest zbilansowana, bogata w różne składniki dieta. Nie tylko łakocie.

Jak wprowadzać słodkości? Powolutku. I najlepiej razem z owocami, żeby dziecko od maleńkości widziało, że to dobre i smaczne pożywienie. Bo wiadomo, czym skorupka za młodu nasiąknie…

Dobrym rozwiązaniem są też słodycze domowej produkcji. Dostarczą przyjemności, a przy tym nie będą zawierały znacznych ilości przetworzonych składników. Można też kupować produkty “eko”, jednak przed zakupem należy uważnie sprawdzać, czy aby na pewno ich skład jest zgodny z tym, co mówi sprzedawca. Wiele składników tego typu produktów jest pochodzenia naturalnego, jednak w procesie produkcji traci większość dobroczynnych właściwości.