Przesądy w ciąży - czy warto w nie wierzyć?

Aż dziwne, że XXI wieku wierzenia ludowe, w niektórych kręgach, mają jeszcze tak silny wpływ na życie przyszłych mam. Pamiętam siebie, gdy dowiedziałam się, że będę miała dziecko. Każde ukłucie w dole brzucha budziło u mnie niepokój. A do tego wszyscy wiedzieli czy będzie chłopczyk czy dziewczynka. Czy będzie miało włoski. O ile te słowa mnie bawiły i były czasami powodem to uśmiechu, to te o wszystkich niebezpieczeństwach jakie grozą mojemu dziecku przez to, że przyszła kolejna paczka z ciuszkami dla niemowlaka doprowadzały mnie do szału. Bo przepraszam bardzo, ale co ze zdrowym przyjściem dziecka na świat ma wspólnego łańcuszek na mojej szyi?

Oto kilka najpopularniejszych ciążowych przesądów. Same zdecydujcie czy w nie wierzycie.

Chłopczyk czy dziewczynka?

Podobno można to rozpoznać po tym, jakie upodobania żywieniowe ma przyszła mama. Ciągnie Cię do słodyczy - to będziesz miała słodką dziewczynkę. Zajadasz się podwawelską z ogórkiem, Twój synek będzie miał dużo sił. Chociaż nie udowodniono tego naukowo, to wiele mam potwierdza prawdziwość tej teorii.
Płeć dziecka można też określić obserwując kształt rosnącego brzuszka. Małe i szpiczaste wróża urodzenie chłopca. Okrągłe i rozlane mają zwiastować przyjście na świat dziewczynki. Dzisiaj już wiem, że kształt brzucha zależy głównie od ułożenia dziecka i predyspozycji mamy. Ten przesąd śmiało można włożyć między ciążowe bajki.
Również uroda i wygląd przyszłej mamy ma zwiastować płeć dziecka. Jeżeli masz piękną cerę i promieniejesz to z pewnością urodzisz chłopca. Natomiast dziewczynki zabierają przyszłym mamą urodę. Zmiany w wyglądzie skóry czy włosów są głównie spowodowane zmianami hormonalnymi w organizmie ciężarnej. Ten mit również powinno się traktować z przymrużeniem oka.
W dzisiejszych czasach największą pewność w określeniu płci dziecka daje badanie USG w drugiej połowie ciąży. Oczywiście tutaj też zdarzają się pomyłki, ale są one bardzo rzadkie.

Wyprawka dla niemowlaka - czy można ją zrobić przed urodzeniem dziecka?

Nie kupuj wyprawki przed porodem! - grzmią wszystkie starsze panie w rodzinie. To przynosi pecha - dodają. Nic bardziej mylnego. Nie ma drugiego przesądu, który byłby mniej udowodniony naukowo. Czy można sprowadzić na siebie pecha kupując śpioszki? Te wszystkie hormony szczęścia, które wyzwalają się w takim momencie na pewno pozytywnie wpłyną na dziecko.
Smutne jest to tym bardziej, że ten przesąd jest powtarzany tylko w naszym kraju. Zabrania on nam cieszyć się przyszłym macierzyństwem i szykowaniem się na przyjście na świat naszego maluszka. W niektórych krajach urządza się specjalne spotkania koleżanek z przyszłą mamą tzn. Baby Shower, na których wręczane są prezenty wyprawkowe dla dzidziusia. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby ten zwyczaj przyjął się także u nas. A Wy co o tym myślicie?
“Teraz w sklepach jest wszystko, nie trzeba na nic czekać” - powtarzają nieomylni. I nie można się z tym nie zgodzić, ale to powoduje, że zakupy są jeszcze trudniejsze. Kiedyś, w ciężkich latach 80, rodzice jadąc po wózek cieszyli się, że jakikolwiek był dostępny w sklepie. Nie ważny był kolor, wygląd - najważniejsze, że był. Obecnie w sklepie dziecięcym można dostać zawrotu głowy wybierając przyszły pojazd dla niemowlaka. Nie tylko ze względu na kolory, ale także dlatego, że w danym przedziale cenowym mamy dostępnych kilka wózków, które mogą różnić się od siebie pod względem rozmiarów, opcji składania się, dodatków. Dlatego nie warto zostawiać takich decyzji na ostatnią chwilę, ale podjąć ją wcześniej.
Moim zdaniem ten przesąd jest również bardzo krzywdzący dla przyszłych mam. Dość, że różnie czujemy się w trakcie ciąży, to jeszcze zabiera nam się jedną z największych przyjemności z niej płynącej - zakupy dla dziecka. Zrozumiałe jest, że ciężko się powstrzymać przed kupieniem ślicznego kocyka, czy różowych bodziaków. Trudno też zdać się jedynie na gust przyszłego taty, albo mamy czy teściowej.
Ważny jest również aspekt ekonomiczny. Łatwiej jest co miesiąc wydawać drobną kwotę na wyprawkę, niż jednorazowo zrobić zakupy za dużo większe pieniądze.
Jedyne co może zaszkodzić przyszłym mamą, to długie spacery po sklepach. Ale od czego jest internet?
Dlatego folgujcie sobie dowoli i cieszcie się szykowaniem wyprawki dla maleństwa.

Jak będzie wyglądać moje nienarodzone dziecko?

To pytanie często zadają sobie przyszli rodzice. Zastanawiają się czy oczy będzie miało po mamie, a nosek po tacie. W tej kwestii również z pomocą przychodzą ciążowe przsądy. Jeżeli dokucza Ci zgaga w trakcie ciąży, to dziecko urodzi się z bujną czupryną. Ten przesąd pomógł mi przetrwać wszystkie refluksy żołądkowe jakich nabawiłam się w trakcie ciąży. Powiem więcej - w moim przypadku sprawdził się. I to byłby jedyny, który ma pozytywny wydźwięk. Reszta ma chyba za zadanie zestresować ciężarną. Ważne, abyś pamiętała, że nie zostały one potwierdzone naukowo.
Jeżeli się przestraszysz i dotkniesz swojego ciała w danym miejscu, Twoje dziecko będzie miało w nim znamię. To samo dzieje się , gdy zobaczysz pożar.
Nie powinnaś oblizywać noża w ciąży, ponieważ to może grozić dziecku zajęczą wargą.
Jeżeli nie chcesz, aby dziecko miało krzywe nogi, nie siadaj w ciąży po turecku. Warto jedynie zauważyć, że jest to jedna z popularniejszych pozycji do ćwiczeń dla kobiet w ciąży. Pamiętaj, że ruch w takcie tych 9 miesięcy jest ważny nie tylko dla Ciebie, ale także dla rosnącego dziecka.
Chcesz, aby dziecko miało rude włosy, zafarbuj swoje w trakcie ciąży.
Spokojnie te przesąd można włożyć między mity.

Najbardziej niedorzeczne przesądy ciążowe

Mamy spodziewające się rozwiązania zimą mogą nabawić się wcześniej anginy, ponieważ w ciąży zakazane jest okręcanie szyi szalem, a także noszenie łańcuszków, ponieważ dziecko może okręcić się pępowiną. Nic bardziej mylnego. Robienie na drutach i przechodzenie pod sznurkami również nie spowoduje zawinięcia się dziecka w pępowinę.
Jeżeli obetniesz włosy w trakcie ciąży to odbierzesz dziecku rozum. Za o jeżeli uczysz się w trakcie ciąży nowych rzeczy, dziecko urodzi się geniuszem.
Przyszłe mamy dziewczynek powinny szczególnie uważać na makijaż - noszenie zbyt ostrego make up może sprowadzić córkę na złą drogę.
Te przesądy powinnaś traktować jako ciekawostkę, a najlepiej dobry żart.

A na koniec dobra rada - przyszła Mamo pamiętaj - teraz najbardziej potrzebujesz wsparcia i zrozumienia. Jeżeli ktoś próbuje Cię ograniczyć masz prawo tej osobie zwrócić uwagę, że to Twoje życie i sama najbardziej na świecie nie chcesz skrzywdzić swojego dziecka. Zawsze możesz spróbować unikać takich osób przez najbliższe miesiące, aby nie dokładać sobie zmartwień i powodów do niepokoju.

Potraktuj to także jako kurs przygotowawczy dla swojej cierpliwości. Gdy już dziecko pojawi się na świecie “dobrych rad” będzie jeszcze więcej.